Zima w Szwajcarii to magiczna pora, której wielu chce doświadczyć. Podróże w tym okresie skupiają się przede wszystkim na wypadach narciarskich oraz uprawianiu innych śnieżnych sportów. Jeden z najpopularniejszych kurortów w Szwajcarii, czyli Saas-Fee to natomiast miejsce idealne nie tylko dla miłośników białego szaleństwa. Znajdziemy tutaj mnóstwo propozycji dla każdego, kto chce zagubić się w pięknie śnieżnej bajki. Zima w Saas-Fee oferuje mnóstwo atrakcji – od górskich wędrówek, przez kilkunastokilometrowe szusowanie na sankach, po wjazdy kolejkami w malownicze miejsca. Pozwól, że zabiorę Cię do legendarnego już zimowego Saas-Fee.

Spis treści
- 1 Gdzie znajduje się Saas-Fee?
- 2 Jak dojechać do Saas-Fee zimą?
- 3 Zima w Saas-Fee – atrakcje nie tylko dla narciarzy.
- 3.1 Nocleg w górskiej chacie – zima w Saas-Fee w najlepszym wydaniu.
- 3.2 Metro Alpin: Mittelallalin i lodowce – jedna z największych atrakcji Saas-Fee.
- 3.3 Kolejki w Saas-Fee: stacja Längfluh i podziwianie lodowców.
- 3.4 Morenia i Plattjen – zimowe atrakcje Saas-Fee nie tylko dla narciarzy.
- 3.5 Zimowe wędrówki górskie w Saas-Fee.
- 3.6 Wschody i zachody słońca zima w Saas-Fee.
- 3.7 Sanki, lodowe wspinaczki i narty w Saas-Fee.
- 4 Zima w Saas-Fee – czy warto odwiedzić region?
Gdzie znajduje się Saas-Fee?
Miejscowość Saas-Fee zlokalizowana jest w południowej Szwajcarii, tuż nieopodal granicy z Włochami. Administracyjnie jest ona częścią kantonu Valais / Wallis. Saas-Fee leży w głębokiej dolinie Saastaal i jednocześnie jest najwyżej położone spośród wszystkich miejscowości tej doliny. Sama Saastal odchodzi na południowy-wschód od Vispertaal, która jest z kolei południową odnogą słynnej Doliny Rodanu. Miejscowość Saas-Fee znajduje się na wysokości ponad 1798 m n.p.m., zaś jej otoczenie jest niezwykle spektakularne.

Wioskę otaczają strzeliste góry Alp Pennińskich, z których aż 18 przekracza wysokość 4000 m n.p.m. To właśnie stąd możemy przyglądać się m.in. drugiemu najwyższemu szczytowi Szwajcarii i jednocześnie najwyższemu położonemu całkowicie w jej granicach – Dom (4545 m n.p.m.). Po zachodniej stronie pokrytej lodowcami grani Alp znajduje się popularny Zermatt. To właśnie z uwagi na lokalizację zima w Saas-Fee jest niezwykle urokliwa.

Najbliższymi miastami, z których dojedziemy do Saas-Fee komunikacją publiczną są Visp, Brig, a także Sion – uważany za szwajcarską stolicę Alp.
Jak dojechać do Saas-Fee zimą?
Zima w Saas-Fee jest zdecydowanie warta doświadczenia. Lokalizacja miejscowości ma ogromne plusy – otoczenie gór daje poczucie wolności i swobody, panuje tu głęboka, sielska cisza. Sam dojazd nie jest trudny – zarówno komunikacją zbiorową, jak i własnym samochodem. Podczas moich podróży po Szwajcarii wybieram zawsze niezawodny transport publiczny. Do Szwajcarii docieram natomiast samolotem. Linie lotnicze Swiss oferują połączenia z kilku polskich miast: Warszawy, Krakowa, Gdańska i Wrocławia. Loty są krótkie, bardzo wygodne i bardzo widokowe. Po dotarciu na lotnisko w Zurychu wystarczy znaleźć peron i wsiąść do odpowiedniego pociągu, zaś odnalezienie połączeń do miejsc docelowych ułatwia znacznie aplikacja mobilna SBB Mobile. Oprócz znalezienia wielu przydatnych informacji m.in. o rozkładach, zakupicie w niej także bilety.

Podróż z lotniska w Zurychu (Zürich Flughafen) do Saas-Fee (Saas-Fee, Busterminal) trwa około 3h 20 min. Na trasie znajdują się przesiadki, jednak nie są one długie i gwarantują spokojną oraz komfortową podróż. Przykładowo możemy wybrać połączenie pociągiem z lotniska w Zurychu do Visp, skąd przesiadamy się w autobus linii B511 dowożący nas do zimowego Saas-Fee.

Podróże po Szwajcarii znacznie ułatwia Swiss Travel Pass. Jest to bilet, który dostępny w różnych wariantach pozwala nam na nielimitowane przejazdy pociągami, autobusami, statkami i transportem miejskim. Co więcej, Swiss Travel Pass gwarantuje darmowy wstęp do ponad 500 muzeów oraz zniżki na kolejki górskie. O szczegółach pakietu, w tym cenach i wariantach, dowiecie się na polskiej stronie Switzerland Tourism.

Zastanawiając się nad dojazdem zimą do Saas-Fee warto rozważyć przyjazd komunikacją publiczną. Warto wiedzieć, iż miejscowość jest jedną z 11 szwajcarskich wiosek, które wyłączone są z ruchu samochodowego. Oczywiście nie oznacza to, że będziemy mieli kłopot w dotarciu tutaj własnym autem. Tuż przy wjeździe do Saas-Fee znajdują się wielopoziomowe parkingi, gdzie ze spokojem można pozostawić samochód na czas wizyty.

Wszelkie informacje dotyczące parkingu w Saas-Fee znajdziecie na ich stronie internetowej. Pobyt w zimowym Saas-Fee zdecydowanie ułatwi też SaastalCard, która gwarantuje wiele zniżek i benefitów.
Zima w Saas-Fee – atrakcje nie tylko dla narciarzy.
Zimowe Saas-Fee atrakcje posiada bardzo zróżnicowane i niezwykle ciekawe. Miejscowość jest genialną propozycją do podróży w różnych porach roku. Zima w Saas-Fee to natomiast esencja szwajcarskiej śnieżnej bajki. O ile sama miejscowość jest legendarnym kurortem narciarskim cieszącym się dużą sławą i renomą ze względu na rozwiniętą infrastrukturę, o tyle dosłownie każdy miłośnik zimy znajdzie tutaj coś dla siebie i spędzi tu niezapomniane chwile.

W Saas-Fee możemy korzystać z licznych kolejek, które wwiozą nas wysoko nad zabudowania wioski. Ponad dachami domów mamy szansę spędzić tu również nocleg – w jednej z malowniczo położonych górskich chat. Przejedziemy się tu najwyżej na świecie zbudowanym podziemnym funicolarem. Udamy się też w niezapomniane wędrówki, oglądając krajobrazy, które o wschodach i zachodach słońca zapadają głęboko w pamięci.
Nocleg w górskiej chacie – zima w Saas-Fee w najlepszym wydaniu.
Wyobraź sobie głęboką ciszę, ośnieżone ścieżki i wygładzone od wiatru stoki. Dodaj do tego alpejskie giganty czuwające niestrudzenie ponad białymi dachami budynków śpiących w dolinie. A, no i kolory na niebie, płonące wschodem chmury, dające złudzenie ogrzania skóry ściągniętej gryzącym mrozem. Tak wyglądają poranki ponad Saas-Fee. Nocleg w drewnianej chacie tuż pod górną granicą lasu to doświadczenie, które zdecydowanie warto przeżyć.

Jednymi z największych atrakcji Saas-Fee są właśnie noclegi w górskich chatach. Podczas mojej zimowej wizyty miałem przyjemność spędzić dwie noce w chacie Alpenblick. Obiekt działa na codzień przede wszystkim jako restauracja serwująca wyśmienite szwajcarskie dania. Chętni mogą natomiast spędzić tutaj niezapomniane noce. Na piętrze budynku mieści się 10-osobowy pokój, wyposażony w niesamowicie wygodne materace! Należy jednak pamiętać, iż w tego typu chatkach położonych w specyficznych lokalizacjach nie ma z reguły prysznica. Nie powinno to jednak stanowić problemu w przypadku krótkiego pobytu – widoki wynagradzają tu wszystko!

Nocując w chacie Alpenblick mamy okazję nie tylko do doświadczenia jednej z najpiękniejszych atrakcji Saas-Fee, ale także skosztowania pysznego jedzenia. Śniadania oferowane tutaj są prawdziwie szwajcarskie – królują sery, wędliny, pieczywo i dżemy, wysokiej jakości naturalnie. Wśród posiłków wieczornych warto wymienić przepyszne fondue i raclette, które są prawdziwą ucztą dla zmysłów.

Wielką zaletą nocowania w tak odosobnionym miejscu, do którego właściwie nie tak trudno się dostać jest sielski odpoczynek. Trasa z Saas-Fee do chaty Alpenblick zajęła bowiem ok. 40 min – 1,1 km – 220 m pod górę. Chatka zlokalizowana jest w miejscu umożliwiającym wędrówki zarówno na nartach biegowych, rakietach śnieżnych, jak i w tradycyjnym obuwiu.

Noc w otoczeniu sosnowego lasu i płonących o poranku szczytów kosztuje tu 50 CHF, zaś sama chatka otwierana jest od 8 czerwca. Warto jednak napisać z zapytaniem o możliwość spędzenia tam nocy poza terminem oficjalnego sezonowego startu.
Metro Alpin: Mittelallalin i lodowce – jedna z największych atrakcji Saas-Fee.
Metro Alpin to zdecydowanie jedna z największych atrakcji Saas-Fee, dostępna dla odwiedzających również zimą. Jest to najwyżej na świecie zbudowana podziemna kolej, działająca na zasadach funicolara. Prowadzi ona do również najwyżej na świecie zbudowanej obrotowej restauracji – Drehrestaurant Allalin, znajdującej się na wysokości niemal 3500 m n.p.m. Posiłki konsumowane tutaj z pełnymi, 360-stopniowymi panoramami smakują wybitnie! Szczególnie przepyszne rösti.

Samo Metro Alpin otwarto w 1984 roku. Łączy ono stację kolei gondolowej Längfluh ze stacją Mittelallalin, położoną tuż przy lodowcach, u stóp ulubionej przez mieszkańców wioski góry – Allalinhorn (4027 m n.p.m.). To podziemne metro liczy 1749 m długości, a różnica wysokości między stacjami wynosi 476 m.

Wjazd najwyżej na świecie zbudowanym metrem to atrakcja sama w sobie, jednak to panoramy rozpościerające się z Mittelallalin są zdecydowanie czymś, co warto zobaczyć w Saas-Fee zimą. Jak na dłoni mamy tu liczne 4-tysięczniki, na czele ze szczytami Dom, Allalinhorn, Alphubel, Täschhorn i Lenzspitze. Widoki sprzed restauracji są naprawdę majestatyczne!

Mittelallalin jest też popularnym miejscem wśród narciarzy. Znajduje się tutaj trasa „Panorama”, którą narciarze lub snowboardziści zjadą wprost do Saas-Fee. Liczy ona aż 14 km długości i ok. 1700 m różnic wysokości.

Ale atrakcji jest tutaj więcej. Odwiedzając Mittelallalin mamy przyjemność przyglądać się masywnym lodowcom, które otaczają grań ze stacją. Są nimi lodowce Hohlaubgletscher oraz rozległy Feegletscher.



Lodowce te są spektakularnie piękne i wraz z bryłami lodu oraz szczelinami tworzą niezwykłe pejzaże. Krajobrazy obejmują nawet północnowłoską dolinę Padu oraz góry kantonu Ticino.

Przy górnej stacji mamy też możliwość odwiedzin największej groty lodowcowej na świecie. Jej kubatura osiąga 5500 m3, a komnaty i tunele zmieniono w lodowcową galerię sztuki.

Stąd też startują wędrówki na szczyt Allalinhorn (4027 m n.p.m.) – jednego z najprzystępniejszych do zdobycia czterotysięczników. Jest to natomiast zdecydowanie propozycja na lato.
Kolejki w Saas-Fee: stacja Längfluh i podziwianie lodowców.
Zima w Saas-Fee to świetny czas do odbywania górskich wędrówek, jednak w śnieżnych miesiącach znacznym ułatwieniem zwiedzania są tu kolejki. Kolejek gondolowych, szynowych i wyciągów znajdziemy w regionie Saas-Fee aż 22, a jedna z nich wjeżdża z miejscowości do stacji Längfluh.

To z niej wyrusza Metro Alpin, ale i tutaj podziwiać możemy alpejską potęgę. Längfluh to świetne miejsce do oglądania form lodowcowych i panoramy miasta.

Od grudnia do kwietnia wyruszają stąd wycieczki po lodowcu, w których również możemy wziąć udział. Mowa tu oczywiście o wyjściach z przewodnikiem, odpowiednio przeszkolonym, posiadającym licencję i znającym zasady bezpieczeństwa.

Również na tej stacji w restauracji Bergrestaurant Längfluh zjemy wyśmienite dania z wyśmienitymi panoramami za oknem.
Morenia i Plattjen – zimowe atrakcje Saas-Fee nie tylko dla narciarzy.
Znajdujące się ponad zabudowaniami Saas-Fee stacje kolejek Morenia oraz Plattjen to kolejne popularne wśród narciarzy miejsca. Na całym obszarze miejscowości znajdziemy ok. 100 km świetnie przygotowanych i utrzymanych tras narciarskich, jednak zima w Saas-Fee to nie tylko śnieżne sporty. Stacje kolejek Morenia i Plattjen to świetne punkty widokowe, które warte są odwiedzin.

Spacerując wokół stacji możemy przyglądać się czterotysięcznikom i lodowcom, które wyglądają spod warstwy świeżego, sypkiego śniegu.
Zimowe wędrówki górskie w Saas-Fee.
Saas-Fee zimą to kraina z bajki. Oczywiście w porównaniu do lata opcje wędrówkowe są tutaj nieco okrojone, jednak odwiedzającym udostępniono w regionie dziesiątki kilometrów szlaków wędrownych. Można spacerować po nich w tradycyjnym obuwiu, rakietach śnieżnych lub na nartach biegowych. Gwarantują one zapierające dech w piersiach widoki.

Podczas mojego pobytu zima w Saas-Fee spacerowałem przede wszystkim w okolicy górskiej chaty Alpenblick. Wyruszyłem stamtąd na wschód słońca w kierunku stacji wyciągu Hannig, gdzie oglądałem i fotografowałem góry o poranku. Trasa nie jest trudna, zimą to wyratrakowana droga, po której bardzo wygodnie się spaceruje.

Przed wybraniem się w góry należy jednak śledzić komunikaty oraz prognozy pogody. W tak niecodziennym dla nas terenie koniecznym jest stosowanie się do komunikatów, aby uniknąć jakiegokolwiek zagrożenia. Propozycje wędrówkowe oraz ich opisy znajdziecie na stronie internetowej Saas-Fee: trasy dla rakiet śnieżnych, tradycyjne trasy wędrówkowe.

Świetną propozycją na wieczorne spacery są wędrówki przy świetle pełni księżyca. Biały śnieg odbija wtedy księżycowy blask, a krajobraz wydaje się dosłownie świecić bladym światłem. Wygląda to zachwycająco!

Ciekawą opcją jest także spacer z pochodniami. W trakcie mojego pobytu wybrałem się na taką krótką wędrówkę z centrum miejscowości do tradycyjnej, uroczej drewnianej restauracji Waldhüs Bodmen na pyszną kolację.

Zimowych górskich wędrówek z panoramami w Saas-Fee naprawdę nie da się zapomnieć!
Wschody i zachody słońca zima w Saas-Fee.
Wśród największych atrakcji Saas-Fee zimą koniecznie trzeba wyróżnić wschody i zachody słońca. Wiadomo, iż każdy wschód i zachód z płonącym od niskiego słońca niebem jest piękny i to o każdej porze roku. Jednak to właśnie zimowe poranki i wieczory, podczas których kolory odbijają się od ośnieżonych gór są zupełnie wyjątkowe.

W Saas-Fee znajdziecie kilka miejsc, w które warto wyruszyć z aparatami i statywami. Ja fotografowałem przede wszystkim przy górskiej chacie Alpenblick oraz górnej stacji wyciągu Hannig, a także na Kreuzboden nad sąsiednią Saas-Grund.

Zima w Saas-Fee dzięki obfitym opadom śniegu sprzyja fotografom. Dolina, w której znajduje się miejscowość jest głęboka, co stanowi utrudnienie dla światła słonecznego, ale jednocześnie wysokie szczyty i strome stoki pokryte białym puchem nabierają intensywnych kolorów, co wygląda bardzo wdzięcznie w kadrach.

Samo przeżywanie wschodów i zachodów słońca w otoczeniu Alp Pennińskich, a także kompletnej ciszy to unikatowe momenty, będące kwintesencją górskiego spokoju.
Sanki, lodowe wspinaczki i narty w Saas-Fee.
Pisząc o atrakcjach zimy w Saas-Fee nie można nie wspomnieć nieco więcej o tych, po które przede wszystkim przyjeżdżają tu goście. Mowa oczywiście o sportach zimowych, w tym nartach, snowboardzie, sankach i wspinaczkach lodowych, z których słynie region.

Jak już wspomniałem w Saas-Fee znajdziecie 22 wyciągi wwożące miłośników białego szaleństwa na genialnie przygotowane stoki i trasy narciarskie. Tych w samej miejscowości jest ok. 100 km, zaś w całym regionie narciarskim ok. 150 km. W Saas-Fee wprost na trasy wjedziemy m.in. na stacjach kolejek Mittelallalin, Längfluh, Plattjen oraz Morenia. Ski passy możliwe tu do wykupienia oferowane są w różnych wariantach, natomiast szczegóły i ceny możecie podejrzeć na stronie Saas-Fee w zakładce „Ski passes„.

Jeśli natomiast tak, jak ja nie jeździcie ani na nartach ani na desce, a chcielibyście spróbować zimowych aktywności to mam dla Was propozycję. Tuż obok Saas-Fee znajduje się miejscowość Saas-Grund, do której można dojechać autobusem w kilka minut, zaś powyżej niej miejsce nazwane „Kreuzboden”. Kreuzboden to teren narciarski oferujący także… zjazdy na sankach! I to nie byle jakie. Trasa saneczkarska liczy aż 11 kilometrów i oferuje naprawdę cudowne widoki. Z resztą zobaczcie je sami na poniższym klipie.
Saas-Fee to także popularny cel dla lodowych wspinaczy. Oprócz wspinaczki po naturalnych lodowych ścianach lodowców i lodospadach mogą oni wziąć też udział w Mistrzostwach Świata w Lodowej Wspinaczce. Odbywają się one z końcem stycznia wewnątrz wielopoziomowego garażu, gdzie instalowane są w tym celu specjalne lodowe tory wspinaczkowe.

Odwiedzając samo Saas-Fee możemy też wziąć udział w zimowej wspinaczkowej wycieczce w przecinającym miejscowość głębokim kanionie.
Zima w Saas-Fee – czy warto odwiedzić region?
Dotychczas w Szwajcarii zimą byłem jedynie raz i ten jeden raz zupełnie mnie zachwycił. Wysoko w górach śniegu było sporo, co pozwoliło mi dosłownie przenieść się do zimowej bajki. Atrakcje Saas-Fee zimą to przede wszystkim korzystanie z naturalnego bogactwa tej wyjątkowej pory roku, a spędzanie czasu wśród alpejskich kolosów i rozległych lodowców, które o poranku podświetlane są kolorami wschodu, a w nocy odbijają blask księżyca to niezapomniane przeżycie.

Zima w Saas-Fee to kwintesencja tego, co wyobrażamy sobie próbując zdefiniować idealne ferie. Niewątpliwą zaletą miejscowości jest wyłączenie jej z ruchu samochodowego, a to dodatkowo wprowadza poczucie sielskości i bezpośredniości w obcowaniu z naturą. Potężną naturą, która fascynuje, zachwyca i zachęca do powrotów. Może to właśnie lato będzie dobrą okazją do ponownych odwiedzin Saas-Fee.

2 thoughts on “Zima w Saas-Fee, atrakcje – narty, kolejki, sanki i górskie wędrówki”